"Jestem w szoku". Była więźniarka Auschwitz odpowiada Traczyk-Stawskiej
Kanclerz Niemiec Olaf Scholz odrzucił polskie żądania wypłaty reparacji za straty poniesione w czasie II wojny światowej. W wywiadzie dla portalu tygodnika "Wprost" weteranka powstania warszawskiego Wanda Traczyk-Stawska oświadczyła, że zgadza się z Scholzem.
– Próba skłócenia nas z Niemcami, napuszczania nas na nich, jest taką bzdurą, że nie mieści się w głowie. Nikt jakoś nie pamięta, ile w czasie komuny zrobili dla nas Niemcy. Ja doskonale to pamiętam – stwierdziła Traczyk-Stawska, dodając, że "oburza" ją to, co "robi PiS".
Była więźniarka Auschwitz reaguje na słowa Traczyk-Stawskiej
Jej stanowiskiem w sprawie reparacji rozczarowana jest Barbara Wojnarowska-Gautier, była więźniarka niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau i ofiara nieludzkich eksperymentów medycznych prowadzonych przez Josefa Mengele.
"Jako były więzień, dziecko, które trafiło do Auschwitz z Powstania Warszawskiego jestem w szoku czytając wypowiedź Pani Traczyk-Stawskiej dotyczącą odszkodowań wojennych od Niemiec. Nie wiem jakie pani Traczyk-Stawska ma układy z Niemcami, nie wiem jaki ma interes w tym co mówi" – napisała Wojnarowska-Gautier w oświadczeniu przesłanym do redakcji tygodnika "Solidarność".
Jej zdaniem wypowiedzi Traczyk-Stawskiej są "szkodliwe i antypolskie". "Ta pani szkodzi ocalałym z Powstania Warszawskiego. Szkodzi nam wszystkim, w tym ocalałym polskim więźniom niemieckich obozów koncentracyjnych i ich rodzinom, szkodzi robotnikom przymusowym" – czytamy.
"Pani Wando Traczyk-Stawska, proszę mówić w swoim imieniu i dziękować choćby na kolanach, a nawet całować ich po rękach. Ale proszę nie mieszać do tego innych. Nie skłócać Polaków w sposób absolutnie skandaliczny – oświadczyła była więźniarka Auschwitz.